12/25/2009

~ by human law ~





kiedy cię spotkam, co ci powiem
że byłaś światłem moim bogiem
że szmat już drogi przemierzyłem
i byłaś wszędzie tam gdzie byłem
odległą gwiazdą w sztolni nocy
zachodem słońca, snem proroczym
przestrzenią serca, której strzegłem
jak oka w głowie, dla tej jednej,
mądrej i pięknej ludzkim prawem

ave.

kiedy cię spotkam, czy ukryję
wszystkie kobiety, których byłem
pacjentem, uczniem, profesorem
żal nie na miejscu i nie w porę
jak mogło być a jak nie było,
że wszystko na nic - tylko miłość
na wieki wieków i że żaden
człowiek nie był mi tak potrzebny

ave.

kiedy cię spotkam, jak mam spojrzeć
żebyś nie mogła w oczach dojrzeć
starego głodu, którym hojnie
obdarowałem tyle spojrzeń
blasku księżyca, który każe
od ścian odbijać się, od marzeń
do zjawy twej wyciągać ręce
w śniegu pościeli pisać wiersze
szkłem ryte skrycie tatuaże

ave.


ijaniemogę niepotrafię prawieniedajęrady - okamgnieniu, kiedy serce oszalałe bije i - na ułamek sekundy staje, by ustąpić swój skrawek ciszy - obłędowi czucia.
i dreszcze.
dreszcze



2 comments: